Ta strona używa cookies do celów analitycznych.

08/04/2024

Spoofing w praktyce – sprawa Klientki naszej kancelarii.

W niedawno udostępnionym artykule opisywaliśmy, na czym polega phishing oraz spoofing i z jakimi zagrożeniami się wiąże. W tym artykule przedstawimy model działania przestępców w praktyce.

Do naszej kancelarii trafiła Klientka, która w 2021 r. padła ofiarą oszustwa polegającego na podszywaniu się przestępców pod bank w celu wyłudzenia od niej dostępu do bankowości elektronicznej i kradzieży środków znajdujących się na rachunku.

W pierwszej kolejności osoba dzwoniąca poinformowała Klientkę, że jest pracownikiem działu bezpieczeństwa banku i ma za zadanie powstrzymać atak hackerski na jej konto internetowe. Osoba ta dzwoniła z numeru należącego do banku oraz komunikowała się w sposób pewny i używała branżowego żargonu, czym uśpiła czujność Klientki. Kontynuując rozmowę w ten sposób, wywołała u Klientki poczucie zagrożenia i panikę, po czym poleciła jej zainstalowanie na swoim telefonie specjalnego oprogramowania oraz zalogowanie się do bankowości mobilnej. Za pomocą aplikacji zdalnego dostępu przestępcy przejęli kontrolę nad telefonem, dzięki czemu mieli dostęp do rachunku bankowego oraz kodów aktywacyjnych otrzymywanych przez smsy. Dla odwrócenia uwagi osoba dzwoniąca kontynuowała rozmowę, przez co Klientka nie mogła widzieć operacji wykonywanych w tym czasie na jej telefonie.

W dalszym kroku przestępcy zawarli w aplikacji bankowej elektroniczną umowę kredytu i wypłacili część pozyskanych w ten sposób środków z bankomatu na drugim końcu Polski. W swojej zuchwałości poprosili Klientkę, by zadzwoniła na infolinię banku i zwiększyła limity wypłat gotówkowych z rachunku bankowego, dzięki czemu mogliby wykraść pozostałą kwotę. Na szczęście po rozmowie z pracownikiem infolinii, wyszło na jaw, że bank nie kontaktował się z Klientką, a cała rozmowa była sprytnie zaplanowanym scenariuszem oszustwa. Konsultantka banku niezwłocznie zablokowała bankowość mobilną, dzięki czemu przestępcy nie mogli wyrządzić już więcej szkód.

Klientka od razu po odkryciu, że padła ofiarą oszustwa, złożyła reklamację do banku i poinformowała go szczegółowo o przebiegu zajścia, po czym niezwłocznie zgłosiła sprawę na policję.

Organy ścigania podjęły próbę wykrycia tożsamości przestępców, jednak zdołały jedynie zabezpieczyć nagranie z bankomatu, na którym widnieje zamaskowany mężczyzna. Bank natomiast odmówił współpracy z policją i nie przekazał jej żadnych istotnych danych z systemów informatycznych, tłumacząc się, że ich nie gromadzi lub nie posiada. Z tego względu dochodzenie umorzono, a przestępcy nie zostali zatrzymani.

Natomiast bank nie chciał słuchać wyjaśnień Klientki i nie uwzględnił jej reklamacji, a także obciążył ją wszystkimi kosztami kredytu, w tym prowizjami oraz odsetkami, po czym zaczął pobierać te należności automatycznie z rachunku bankowego.

Klientka zgłosiła tę sprawę do Rzecznika Finansowego, który stanął w obronie jej interesów i wydał opinię, że umowa kredytu zawarta przez przestępców nie może wywoływać żadnych skutków prawnych, a bank nie ma podstaw do pobierania z rachunku Klientki żadnych należności.

(Sprawę do Rzecznika Finansowego możesz zgłosić pod tym linkiem: www.rf.gov.pl/kontakt).

Bank nie zgodził się jednak z tym stanowiskiem i kontynuował swoje bezprawne działania, wobec czego Klientka zgłosiła się do nas po pomoc. Kancelaria wniosła w jej imieniu pozew o ustalenie nieistnienia umowy kredytu oraz zwrot pobranych należności.

Szczegóły postępowania sądowego opiszemy w kolejnym artykule z tej serii.

Jeśli spotkałeś się z podobnym problemem, skontaktuj się z nami na adres: kancelaria@apogado.pl, a my udzielimy Ci pomocy.